...kilka osób na korytarzu, kilka krząta się w sąsiednim pomieszczeniu. To tu będzie promocja. Stoły ustawione są tak, jakby czekały na rodzinne spotkanie. I tak waśnie jest.  

Spotkanie w Reczu promujące książkę “Dopóki walczysz, jesteś...” to spotkanie rodzinne. W podwójnym znaczeniu tego słowa. Po pierwsze, co jest ogromnym komplementem dla książki, przyszli tu bliscy podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy, a po drugie- to podopieczni tego domu, byli uczestnikami treningów w ramach projektu “Berserker’s - bez barier”. Dzięki temu nie ma ani odrobimy przesady w stwierdzeniu, że sporty walki mogą być formą rehabilitacji dla niepełnosprawnych. 

Bo to nie tylko Łukasz Rzążewski, bohater książki, ale też i inne osoby z deficytami, dzięki tej “terapii” rozwijają się społecznie i fizycznie. 

To nie jest publikacja naukowa (a szkoda), to jest książka, która zaprasza do refleksji i dyskusji nad relacjami świata tak zwanych w pełni sprawnych i świata tak zwanych niepełnosprawnych. “Ci ludzie” jak mówi Mariusz Miśkiel, nieformalny menadżer Łukasza, o niepełnosprawnych - nie powinni siedzieć w domach, nie powinni być zamknięci przed światem.  

Dzieje się tak z różnych powodów – braku tolerancji dla inności, nadmiernej opieki ze strony rodziców, którzy boją się o to, jak ich dzieci (często dorosłe już osoby), zostaną przyjęte przez otoczenie, zwykłego strachu przed odmiennością. A przecież - jak to mówi jedna z terapeutek Łukasza - “to są tacy sami ludzie jak my”. 

Jesteśmy różni i to jest niezwykłe 

Książka poszła do ludzi.  

Nasze Stowarzyszeniowe pierwsze książkowe “dziecko” ... 

Organizator spotkania: Miejsko Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Reczu, prowadzenie Małgorzata Śmiechowska i Maciej Gryczewski. 

Foto. Małgorzata Elmerych 

Recz 17.03.2023