„Kaskada. Może życie, moja historia”

15 czerwca 2021

Produkcja filmu dokumentalnego o Kombinacie Gastronomicznym Kaskada, w którego pożarze w 1981 roku zginęło 14 osób. 

 

Ile osób, tyle zdań poglądów i wiedzy na temat kombinatu gastronomicznego Kaskada. Zawsze jednak tok myślenia na temat obiektu wędruje ku najbardziej dramatycznym wydarzeniom w historii powojennej Szczecina, czyli ku pożarowi lokalu w 1981 roku. 

 

W ocenie straży pożarnej to był dosłownie monet. Obiekt płoną jak pochodnia, temperatura przekraczając tysiąc stopni Celsjusza i wydzielający się podczas pożaru fosgen zabiały ludzi natychmiast. Ludzie, mieszkańcy Szczecina stali bezradnie wokół miejsca, w którym rozgrywał się dramat. Wśród nich byli ludzie związania z kaskadą towarzysko czy zawodowo. Jacek Bukowski, który pracował w Kaskadzie jak konferansjer, mówi, że stał w tym tłumie i płakał. 

 

Pożar będzie, więc istotnym elementem filmu. Wykorzystane zostaną zdjęcia archiwalne i archiwalne wypowiedzi z programów informacyjnych TVP3 Szczecin. Jednak ta historia będzie opowiedziana nieco inaczej. Nie będzie to historia pożaru i dramatycznych wydarzeń. Będzie to historia obiektu, który na przestrzeni stuleci odgrywał ważną role w Szczecinie - tym niemieckim i tym polskim. 

 

Ryszard Kotla, znawca historii Szczecina i przewodnik turystyczny opowie, będąc w miejscu, o tym jak budowała się legenda obiektu. Jak ważnym miejscem dla przemarszu wojsk niemieckich był dzisiejszy plac Żołnierza i jak tworzyła się luksusowa, w pewnym sensie, przestrzeń miasta. Kawiarnie, które odwiedzała elita z początkowa XX wieku i znany niewielu wątek z biografii Wojciecha Kossaka, który zarabiał pieniądze na zachcianki swoje zony i córki malując na zlecenie Wilhelma II (portal Polonica donosi: Jestem tu tylko po to, aby pracować i zarobić pieniądze" pisał w liście do żony krakowski malarz Wojciech Kossak kilka miesięcy po przyjeździe do Berlina w 1895 r. Niecały rok później udało mu się zainteresować swoim malarstwem batalistycznym niemieckiego cesarza Wilhelma II i zostać jednym z najbardziej znanych malarzy na dworze pruskim. Sławę Kossakowi przyniósł obraz „Bitwa pod Zorndorf” (Bitwa pod Sarbinowem) namalowany w 1899 r. W Polsce wielu uznało Kossaka za zdrajcę, ponieważ służył możnowładcy współodpowiedzialnemu za rozbiory Polski. Miara przebrała się, kiedy w 1902 r. Wilhelm II wezwał do walki z polskimi ruchami niepodległościowymi, wówczas malarz podjął decyzję o powrocie do Krakowa). 

 

Malował w kamienicy na przeciwko budynku, w którym po II Wojnie światowej powstanie Kaskada. 

 

Ryszard Kotla opowie o tym mając współczesna Kaskadę w tle, ale zilustruję to stosowną ikonografią oraz ujęciami z drona. 

Kolejny element filmu to rys socjologiczny lat 70 i 80 minionego wieku, ze szczególnym uwzględnieniem ówczesnej muzyki estradowej. Zdzisław Matusewicz otoczeniu płyt winylowych opowie kto i dlaczego mógł występować w czasach PRL-u na scenie Kaskady. Jego opowieść rejestrowana na dwie kamery, "okraszona" zostanie muzyką prezentowaną tak, jak wówczas się jej słuchało i ją odtwarzało - na adapterze. 

 

Główni bohaterowie filmu, to małżeństwo państwa Bukowskich. Ona wieloletnia tancerka variete - w różnych zespołach występowała w Kaskadzie. On wieloletni konferansjer w kombinacie.  

 

Pan Jacek wielokrotnie w rozmowie podkreślał: "To nasze życie".  Rozmawiamy z nim w ich domu, rozmawiamy o pamiątkach z tamtego czasu, rozmawiamy o zdjęciach z albumów, a artystach, którzy przewinęli się przez Kaskadę, o marynarzach, którzy pijani nie byli mili dla pracujących w Kaskadzie dziewczynek. 

Rozmowa z małżeństwem grana na dwie kamery, wykorzystanie zostanie też ikonografia z archiwów prywatnych państwa Bukowskich. 

 

Jan Kuczera. Dziś emeryt, niepełnosprawny, w 1981 roku 27 kwietnia jechał z ekipą telewizyjną do pracy nad morze. Był wtedy jeszcze asystentem operatora, ale w aucie nie było go, bo zabierali go po drodze z osiedla Słonecznego. Z poczucia obowiązku ekipa zatrzymała się przy płonącej Kaskadzie i ja Kuczera zrobił kilka pierwszych ujęć dla TVP Szczecin. 

 

Rozmowa zagrana na dwie kamery, korzystamy też z materiałów archiwalnych i zdjęć, na których Jan Kuczera odnajduje siebie podczas pracy z kamerą. 

 

Pani Agnieszka Malinowska-Wasiuk to osoba, który niemal przy każdej okazji rocznicowej związanej z pożarem przywołuje historię swojego stryja, który razem z kolegą z pracy (MPK) uratowali Alicję Rudawska (Ignacik) - stryj Ryszard Malinowski i jego kolega Janusz Krzewiński. Pani Agnieszka mówi i rodzinnej legendzie i w takim kontekście też zagramy rozmowę z nią. Połączymy się też ze stryjem pani Agnieszki na Messengerze, bowiem od wielu lat mieszka w Kanadzie. 

 

St. kpt. w st. spocz. Mariusz Godlewski, w 1981 r. Dowódca Oddziału I Zawodowej Straży Pożarnej w Szczecinie o godzinie 8.00 27 Kwietnia 1981 roku rozpoczyna swoją zmianę, swoją służbę. To on odpowiadał między innymi z zabezpieczenie w wodę jednostek, które walczyły z pożarem kaskady.  

 

Do dziś nie otrząsnął się z tamtych wydarzeń, wciąż w nim tkwią i o tym między opowiada w czasie rozmowy. 

 

Rozmowa grana jest na dwie kamery, wykorzystujemy także ikonografię, zgromadzone przez rozmówcę materiały, plany stacyjne, na których zlokalizowane są i opisane ofiary pożaru. 

 

W ten sposób zbuduję historię Kaskady. Zależy mi, jako autorowi, na tum by opowiedzieć o niej nie tylko przez pryzmat tragedii, ale też, aby widz zobaczy ten obiekt wielowątkowo - jako obiekt historyczny, obiekt rozrywkowy, istotny element na mapie kultury PRL, ale też obiekt, w którym życie zakończyło tragicznie 14 osób. 

 

 

W gronie 13 beneficjentów XIII Konkursu Zachodniopomorskiego Funduszu Filmowego Pomerania Film, Film dokumentalny:  "Kaskada. Moje życie, moja historia" / reż. Małgorzata Gwiazda-Elmerych / produkcja Stowarzyszenie Niekonwencjonalnych Pomysłów / 45.000 zł

 Stowarzyszenie Niekonwencjonalnych Pomysłów (SNP)

Alior Bank

Nr konta:

17 2490 0005 0000 4530 2376 5164

DOTACJA

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.